Siodełko rowerowe Brooks B15 Swallow.

Siodełko Brooks B15, to kontynuacja genialnego wyścigowego siodełka produkowanego od 1937 roku.

Jego konstrukcja sprawia, że idealnie nadaje się wszelkiego rodzaju rowerów sportowych, ostrych kół, bądź szybkic rowerów miejskich.

Pozycja, do której stworzone jest to siodełko, to sportowa, dość mocno pochylona 15- 3 stopni.

OPAKOWANIE.

Jak zdecydowana większość siodełek od Brooksa, B15 Swallow zapakowane jest w ładny karton, dzięki czemu idealnie nadaje się na prezent.

W pudełku, oprócz siodełka oczywiście, znajdziemy na przykład kluczyk do regulacji naciągu skóry.

WYKONANIE.

Brooks to klasa sama w sobie. Trzmając w rękach B15 Swallow widać jakość wykonania na najwyższym poziomie. Poszycie siodełka jest wykonane z grubej naturalnej skóry (tu akurat barwionej na czarno), stelaż to stalowe, ładnie chromowane pręty, a całości dopełniają elementy wykończenia, jak nity i tabliczka Brooks.

100% hand made.

MONTAŻ.

Montaż, jak każdego siodła, jest bardzo prosty; wystraczy sztyca zintegrowana z jarzemkiem, lub dodatkowe jarzemko Brooks BYB 101 (można oczywiście zastąpić jakimkolwiek innym przystosowanym do pojedynczych prętów), jeżeli posiadamy sztycę klasyczną.

JAZDA…

… czyli to, co poza wyglądem, najważniejsze. 🙂

Wbrew powszechnej opinii, że Brooksy potrzebują trochę czasu na ułożenie się pod rowerzystę, B15 Swallow od razu było wygodne. Może jest tak za sprawą jego niedużej szerokości i sporej długości, a po części pozycji, którą się na nim zajmuje; przy zastosowaniu tego modelu w szybkim rowerze miejskim większość ciężaru ciała spoczywa na rękach, a nie kościach kulszowych, więc siodło potrzebuje mniej czasu na dostosowanie się.

W przypadku szerszych siodełek stricte miejskich czas ten jest jednak dłuższy, ponieważ wyprostowana pozycja „wymusza” oparcie większości ciężaru na siodełku.

Dodatkowo Brooks B15 Swallow, dobrze ustawiony w poziomie, jest bardzo wygodny i nie powoduje żadnych otarć mimo swojej sporej długości.

PODSUMOWANIE.

Brooks B15 Swallow, nie dość, że świetnie wygląda, to jest naprawdę wygodne. Naturalna skóra, w połączeniu z chromowanymi prętami nieźle absorbuje wstrząsy i drgania. Dodatowo użycie natrualnych produktów powoduje, że ciało- nawet w cieplejsze dni- nie poci się i nie powoduje nieprzyjemnych otarć tak, jak w przypadku siodełek żelowych.

Bardzo krótki czas dopasowania się do kształtów ciała jest dodatkowym atutem.

Wygodna pozycja i jakość wykonania na wysokim poziomie, to sprawy kluczowe i charakterystyczne dla skórzanych siodełek, zwłaszcza tych od Brooksa.

KONSERWACJA.

Każdy produkt ze skóry naturalnej, jak buty czy torby, trzeba konserwować, żeby cieszyć się nim jak najdłużej. Nie inaczej jest z siodłami wykonanymi ze skóry naturalnej- co jakiś czas należy je przepastować pastą polerską Brooks lub mleczkiem do siodełek rowerowych Polskiego producenta Bike On Wax. Ważne, żeby preparat dobrze się wchłonął w strukturę skóry.

W razie, gdy rower często zostawiamy na dworze, można też doraźnie używać pokrowca na siodełko, to też z pewnością przedłuży życie naszego siodła.

TROCHĘ DANYCH TECHNICZNYCH.

Siodełko, jak już wczesniej pisałem, jest wykonane ze stalowych, chromowanych prętów i naturalnej skóry, dzięki czemu jest też lekkie, jak na swoją klasę: 490g.

Świetne wyprofilowanie i wygodę zawdzięczamy jego wymiarom: 285mm długości, 153 szerokości i 62mm wysokości.

PLUSY:

• wygląd,
• jakość wykonania,
• wygoda.

MINUSY:

• cena.